Choć dalej okropnie ciężko mi przychodzi skończyć to co zaczęłam :)
Dzis scraplift pracy Mirabell, zrobiony na wyzwanie Scrapki.pl
na scrapie jedno z moich ulubionych zdjęć końskich :)
O mnie

- mamami
- Scrapbooking - moja pasja, mój sposób na wyrażenie siebie, mój sposób na oddanie cząstki siebie innym.

sobota, 30 lipca 2011
poniedziałek, 25 lipca 2011
Nic mi się nie chce
Jakos nie mam ostatnio chęć do scrapowania. Pomysły rodzą sie w głowie i na razie na tym sie kończy... Z realizacją mam poważne problemy. Nic to, poczekam, może samo przejdzie i nabiorę chęci.
Dziś tak troszkę po Finnowemu. Scrap bardziej wymęczony niż zrobiony, leżał na biurku chyba tydzień zanim się nad nim zlitowałam. szału ni ma, ale tak dawno tu nic nie wklejałam, że choć tego wymęczka pokażę.
Ps. Kto mi wytłumaczy krok po kroku jak to zrobić żeby powiązać bloga z FB?
Dziś tak troszkę po Finnowemu. Scrap bardziej wymęczony niż zrobiony, leżał na biurku chyba tydzień zanim się nad nim zlitowałam. szału ni ma, ale tak dawno tu nic nie wklejałam, że choć tego wymęczka pokażę.
Ps. Kto mi wytłumaczy krok po kroku jak to zrobić żeby powiązać bloga z FB?
sobota, 2 lipca 2011
Drewniany mikrus
Dostałam od Finn takie drewniane coś, wiadomo, że może się przydać, choć jeszcze nie wiadomo na co. Jednak tym razem dość szybko owo coś znalazło zastosowanie, a to za sprawą Art-Piaskownicowego wyzwana liftowego.
To coś jest maleńkie bo ma zaledwie 10x10 cm, okazało się jednak w sam raz na moje trzy małe buźki, które za sprawą cosia uśmiechają się do mnie znad scrapowego biurka.
To coś jest maleńkie bo ma zaledwie 10x10 cm, okazało się jednak w sam raz na moje trzy małe buźki, które za sprawą cosia uśmiechają się do mnie znad scrapowego biurka.
Subskrybuj:
Posty (Atom)